Oryginalny przepis oczywiście pozmieniałam ale inspiracje znalazłam na fb u Powered by Fruits, mocno owocowy i surowy blog bardzo przypadł mi do gustu:) polecam nie tylko miłośnikom owoców;)
Składniki:
100g ugotowanej kaszy jaglanej
1 banan
50g wiórek kokosowych ( bądź więcej jeżeli ciastka mają być mocno kokosowe)
garść rodzynek
garść jagód goji
garść żurawiny
cynamon
kropla ekstraktu waniliowego
1 łyżka cukru kokosowego
Bakalie wcześniej zalewamy ciepłą wodą. Kaszę jaglaną z bananem blenderujemy na gładko dodajemy pozostałe składniki ( w tym odsączone bakalie ). Formujemy małe kuleczki i kładziemy na blaszkę wyłożoną papierem. Pieczemy w 180 stopniach około 20-25 min. Nie lubię przypieczonych ciast więc u mnie 20 min w zupełności wystarczyło.
Moim zdaniem najsmaczniejsze są na ciepło z mlekiem (najlepiej roślinnym) ;).
Pan Korbiszon interesował się wersją na zimno...
;)
szybko, smacznie a do tego jeszcze zdrowo! na taką wersję kokosankę piszę się od zaraz - muszą świetnie smakować :)
OdpowiedzUsuńTak tak tak :) zdrowie przede wszystkim :) kokosanki są pyszne warto spróbować :)
Usuńuwielbiam takie jaglane smakołyki :-)
OdpowiedzUsuńJa też:) mój ulubiony deser zaprezentuje jak bedą malinki :)
UsuńZ pewnością wypróbuję te ciasteczka, a tak a propos może powinnaś też zainteresować się jakąś fotografią kulinarną, bo Twoje zdjęcia są tak smakowite, że tylko je oglądając, czujesz już smak potrawy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję za komplement :* powiem szczerze że myślę o tym cały czas i kto wie może się zmobilizuje żeby iść na jakiś warsztat foodporn ;) pozdrawiam
Usuń