Składniki
Ciasto
130 g suszonych daktyli
30 g suszonych śliwek
50 g wiórek kokosowych
50 g migdałów ( dodałam całe, można zastąpić płatkami)
Możemy dodać drobno posiekane orzechy włoskie albo ziarenka konopi, bądź amarantus (jeżeli dodamy popping ( 3 łyżeczki amarantusa), ciasteczka nie będą witariańskie ;) )
szczypta soli
Daktyle zalewamy ciepłą wodą, po około 5 min odsączamy i miksujemy ze sobą wszystkie składniki. Powstałą masę wkładamy na 5-10 min do lodówki. Chłodną masę rozwałkowujemy, a następnie wykrawamy około 5 cm koła ( trzeba pamiętać o tym aby była parzysta liczba ciasteczek).
Składniki
Krem
150 g nerkowców
90 g wiórek kokosowych
1 łyżeczka płynnego oleju kokosowego
banan
100 ml mleka roślinnego ( u mnie ryżowe)
łyżeczka soku z cytryny
kropla ekstraktu z wanili
syrop z agawy
Nerkowce namaczamy minimum 5 h wcześniej, po tym czasie miksujemy je na gładką masę razem ze wszystkimi podanymi składnikami. Masa ma dosyć gęstą konsystencję.
Składniki
Czekoladowe wiórki
4 łyżeczki RAW kakao
6 łyżeczek płynnego oleju kokosowego
3 łyżeczki syropu z agawy
Wszystkie składniki bardzo dokładnie mieszamy, płynną czekoladę wlewamy do sylikonowej foremki i wkładamy do zamrażalnika.
Kiedy czekolada już stwardnieje, odcinamy kawałek, siekamy na małe czekoladowe wiórka, a następnie dodajemy do orzechowego kremu.
Na każde ciasteczko nakładamy sporą ilość kremu następnie przykrywamy i wyrównujemy krem. Z podanych składników wszyło mi 18 szt ciasteczkowych markiz, trzymam je zamrażalniku :)
szczypta soli
Daktyle zalewamy ciepłą wodą, po około 5 min odsączamy i miksujemy ze sobą wszystkie składniki. Powstałą masę wkładamy na 5-10 min do lodówki. Chłodną masę rozwałkowujemy, a następnie wykrawamy około 5 cm koła ( trzeba pamiętać o tym aby była parzysta liczba ciasteczek).
Składniki
Krem
150 g nerkowców
90 g wiórek kokosowych
1 łyżeczka płynnego oleju kokosowego
banan
100 ml mleka roślinnego ( u mnie ryżowe)
łyżeczka soku z cytryny
kropla ekstraktu z wanili
syrop z agawy
Nerkowce namaczamy minimum 5 h wcześniej, po tym czasie miksujemy je na gładką masę razem ze wszystkimi podanymi składnikami. Masa ma dosyć gęstą konsystencję.
Składniki
Czekoladowe wiórki
4 łyżeczki RAW kakao
6 łyżeczek płynnego oleju kokosowego
3 łyżeczki syropu z agawy
Wszystkie składniki bardzo dokładnie mieszamy, płynną czekoladę wlewamy do sylikonowej foremki i wkładamy do zamrażalnika.
Kiedy czekolada już stwardnieje, odcinamy kawałek, siekamy na małe czekoladowe wiórka, a następnie dodajemy do orzechowego kremu.
Na każde ciasteczko nakładamy sporą ilość kremu następnie przykrywamy i wyrównujemy krem. Z podanych składników wszyło mi 18 szt ciasteczkowych markiz, trzymam je zamrażalniku :)
Pyszotka!
Wyglądają cudownie - po liście składników nie mam wątpliwości, że tak też smakują!
OdpowiedzUsuńDziękuje :* staram się aby składniki były zdrowe :)
UsuńWyglądają przesmacznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie spróbować.
Natomiast chciałam się dopytać, czy w przepisie chodzi o amarantusa ekspandowanego? Bo jakoś ziarna mi nie pasują.
Dzięki :) chodzi o popping :)
Usuńnajlepsze składniki = najlepsze ciastka! surowa kuchnia bardzo nie interesuje, także nie zawaham się ani chwili by je spróbować! :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Są pyszne :)
UsuńWyglądają wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe te ciastka!
Dzięki :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPopping z amarantusa jest surowy????
OdpowiedzUsuńnie, nie jest, dzięki za zwrócenie uwagi ( już edytowałam ) :)
Usuńwow ale cuda w dodatku samo zdrowie
OdpowiedzUsuńdzięki :D:D:D
Usuńwiórków kurwa kacapski śmieciu potomku czerwonoarmisty
OdpowiedzUsuń